Neobarbarzyństwo
7 kwietnia 2017
Podsumowując nieco historię ataku amerykańskiego na Syrię:
Należy wszystkim przypomnieć i nigdy tego nie zapominać, że po II Wojnie Światowej zostały ustalone pewne reguły działania na scenie międzynarodowej. Jedną z tych reguł jest (w wielkim skrócie) to, że NIE WOLNO napadać na inne państwo bez zgody ONZ.
Nie ma znaczenia pod jakim pretekstem dokonuje się takiej napaści - jeśli nie ma zgody ONZ, to jest to całkowicie nielegalne.
Zrozumiałym jest, że przeciętny zjadacz fejsbuka ma to głęboko w nosie i uważa, że normalnym jest, że USA robią co chcą na Bliskim Wschodzie (przy okazji większość tych zjadaczy kipi świętym gniewem, gdy pojawiają się tam Rosjanie). Przeciętny zjadacz fejsbuka jest zazwyczaj prymitywny i przyjmuje do wiadomości jedynie prawo silniejszego.
Ale właśnie po to, żeby ograniczyć możliwości działania takich prymitywów utworzono Kartę Narodów Zjednoczonych http://www.unic.un.org.pl/dokumenty/karta_onz.php do której załączam odnośnik. Ja wiem, że to wzbudzi u większości uśmiech politowania, ale cywilizacja polega na tym, że tworzone są prawa, które mają ograniczać barbarzyństwo. Jak się tych praw nie przestrzega, to barbarzyństwo wyłazi z nas.
Bardzo smutne jest to, że Prezydent RP przed wydaniem oświadczenia popierającego agresję USA na Syrię najwyraźniej nie zapoznał się z najważniejszym dokumentem ONZ. Jest to szczególnie oburzające gdy się weźmie pod uwagę, że Prezydent RP jest doktorem prawa. Ignorując zapisy tego fundamentalnego dla świata dokumentu pan Prezydent RP staje się neobarbarzyńcą.
Oświadczenie Prezydenta RP w sprawie amerykańskiej operacji w Syrii
Następny tekst
Jeśli uważasz, że to co przeczytałeś było ciekawe albo wartościowe, kliknij na zieloną łapkę. Albo na tę drugą, jeśli nie. Takie kliknięcie zawsze jest przyjemne, bo oznacza, że to co piszę nie pozostawiło Cię obojętnym. Możesz również udostepnić ten tekst w serwisach społecznościowych, dzięki czemu inni też go zobaczą. możesz też zasubskrybować kanał RSS który będzie cię powiadamiał o nowych wpisach: